scenariusz Robert Urbański w oparciu o skecze i wiersze Juliana Tuwima
Katarzyna Gudzyk, TR Konkrety: Ponieważ klasyczny kabaret to zawsze piosenki, stąd też o sile „Wesołego miasteczka” decyduje właśnie strona muzyczno-wokalna. Po pierwsze dlatego, że twórcy kabaretu zaczerpnęli z wierszy-piosenek Tuwima. Po drugie – co było dużą niespodzianką – ponieważ legniccy aktorzy naprawdę śpiewają. Warto o tym wspomnieć, bo sprawność wokalna aktorów dramatycznych często pozostawia sporo do życzenia. Tymczasem zespół Modrzejewskiej robi w tej dziedzinie systematyczne postępy.
Piotr Kanikowski, 24legnica.pl: Z tekstów Tuwima powstały wpadające w ucho, niebanalne, pomysłowo zaaranżowane piosenki. W czasach, kiedy słowo “kabaret” kojarzy się z estradową rozrywką i żartami skrojonymi pod gust telewizyjnego widza, legnickie przedstawienie ma w sobie oldskulowy urok ”Kabaretu Starszych Panów” przyprawionego odrobiną bezczelności i absurdu spod znaku Monty Pythona. Pyszne to.
Grzegorz Żurawiński, Legnicka Gazeta Teatralna @KT: Czy kabaretowy spektakl w legnickiej kawiarni teatralnej będzie jak przysłowiowe uderzenie w stół, po którym odezwą się nożyce? To całkiem prawdopodobne, bo do dziś satyryczne teksty Tuwima nie straciły ani swojego lirycznego uroku i dowcipu, ani ostrości. W przeszłości autorowi przyniosły wszak zarówno uwielbienie miłośników estrady, jak i nienawiść politycznych oponentów.